Wreszcie udało mi się zdobyć wymarzone ostatnio stempelki do ciastek! Czekam na kolejne wzory, bo na pewno na jednych nie zakończę ciasteczkowej przygody. Postanowiłam trochę urozmaicić zabawę i zrobiłam ciasto w trzech kolorach - wbrew pozorom barwniki były naturalne. Efekty poniżej.
Ciasteczka zrobiłam ze standardowego ciasta kruchego:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 margaryny
- 3 żółtka
- opakowanie cukru waniliowego
- kolory: kakao, kurkuma, sok z buraka
Zagniatamy wszystkie składniki, ciasto dzielimy na 3 części. Do jednej dodajemy 2 łyżeczki kurkumy (ciasto będzie żółte), do drugiej 3 łyżeczki kakao (ciasto brązowe), do trzeciej 3 łyżeczki soku z buraka - wystarczy zetrzeć na tarce buraka i wycisnąć wiórki (ciasto różowe). Wyrabiamy dokładnie ciasto, rozwałkowujemy na grubość ok.0,5 cm i wykrawamy ciasteczka. Przed wstawieniem do piekarnika warto posmarować ich wierzch roztrzepanym białkiem, bo wtedy nie tracą koloru. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz