Lunchboxy królują w polskich biurach, bez wątpienia. W końcu warto w ciągu dnia zjeść coś konkretnego i wiadomego pochodzenia. Bardzo lubię sałatki w biurowym wydaniu, część z nich da się nawet podgrzać w mikrofali jeśli nie zawierają surowych warzyw - można je zawsze dodać po podgrzaniu.
Składniki:
- 150 gram piersi z kurczaka
- 2 garstki makaronu razowego
- kilka pieczarek
- sałata lodowa
- czarne oliwki
- pół średniej marchewki
- oliwa z oliwek
- papryka słodka
- papryka ostra
- czosnek
- sól
- pieprz
- sos sojowy
- sezam czarny
- sezam biały
Kurczaka kroimy na małe kawałki i podsmażamy na patelni bez tłuszczu. Dodajemy szczyptę soli, papryki słodkie i ostrej, czosnku i pieprzu. Pieczarki kroimy na plasterki i dorzucamy do kurczaka. Kiedy się wszystko lekko podrumieni podlewamy 2 łyżkami sosu sojowego i smażymy jeszcze ok. 10 minut na małym gazie. W międzyczasie gotujemy makaron.
Kiedy makaron będzie ugotowany odcedzamy go i wsypujemy do miski. Dodajemy do niego kurczaka z pieczarkami oraz porwaną na małe kawałki sałatę lodową. Oliwki kroimy w plasterki, marchewkę trzemy na tarce na szerokich oczkach i dodajemy do miski. Na końcu wlewamy łyżkę oliwy oraz posypujemy wszystko sezamem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz