Weekend to dobra okazja do tego, by przygotować coś wyjątkowego na śniadanie. Moja propozycja jest na pewno czasochłonna, ale daje niesamowity efekt na talerzu. A wszystko przy użyciu standardowych produktów śniadaniowych: jajka, parówki i warzyw.
Zaczynamy od przygotowania parówki - kroimy ją na plasterki (jednak nie docinając do końca!) a jej końce łączymy wykałaczką. Podsmażamy na patelni z obu stron a następnie delikatnie wbijamy w środek naszego parówkowego kwiatka jajko i czekamy aż się zetnie* (podsmażamy je na bardzo małym ogniu). Postępujemy po prostu jak w przypadku jajka sadzonego.
* Drugie jajko, które widać na zdjęciu było smażone na specjalnej patelni w kształcie kwiatka, równie dobrze można je usmażyć na zwykłej patelni używając metalowej foremki do ciastek w wybranym kształcie.
W między czasie robimy biedronkę. Potrzebujemy do niej pomidora, ogórka, czarnych oliwek i pietruszki. Kroimy pomidora na pół, oliwki w małą kosteczkę- i umieszczamy je na pomidorze (można zrobić dziurki wykałaczką, żeby oliwki się lepie trzymały). Następnie odkrawamy gruby plaster ogórka (ok.1 cm), kroimy go na pół, stawiamy przed pomidorem i umieszczamy w nim dwie krótkie gałązki pietruszki (również robimy dziurki wykałaczką wtedy łatwiej je umieścić).
Kiedy jajko będzie gotowe przekładamy ja na talerz. Grubsze części natki pietruszki mogą stanowić łodygę kwiatka. Z ogórka można wyciąć nożem listki lub użyć do tego listki pietruszki. Na końcu umieszczamy na talerzu naszą biedronkę (można ją położyć na listku sałaty).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz